Nasza córka ma ciężki refluks; tak bardzo, że podczas karmienia podajemy jej płatki w butelce, aby ją zagęścić. Zagęszczona formuła wymaga nieco większego otworu na brodawki. Nie ma tam nic nowego. Jestem pewien, że dla wielu osób tutaj.
Jej brat bliźniak nadal używa zwykłej formuły i nie przeszedł na grubszą formułę, dlatego nadal jest cieńszy otwór na sutek.
Obecnie wizualnie odróżnia je mała litera, którą trudno odczytać z przezroczystego silikonu. Mieliśmy na jednym eksperyment z lakierem do paznokci; który nie przetrwał testowego mycia w zmywarce.
Czy w ogóle istnieje możliwość oznaczania sutków silikonowych w sposób nie powodujący pijawek i nietoksyczny?