Pytanie:
Jak sprawić, by moje dzieci wydawały mądrze?
Jack
2012-08-30 10:13:46 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Daję moim dzieciom miesięczny dodatek na jedzenie (obiad) i inne przybory szkolne.

Jednak ostatnio zauważyłem, że wydają pieniądze na te „karty gundam”

Jak więc mam ich nauczyć, że ich dodatek jest przeznaczony na jedzenie i materiały szkolne, a nie na inne rzeczy?

enter image description here

_______FAJNE_______!!
IMHO, obiady i przybory szkolne są w pewnym sensie obowiązkiem rodzica ... nie jestem pewien, czy umieściłbym te wydatki w budżecie na „zasiłki”.
Cóż, „kupowanie obiadu” to przyjemność. Zazwyczaj gorący lunch będzie lepszy niż zapakowana kanapka, więc jest preferowany, ale oczywiście jest droższy.
Siedem odpowiedzi:
bobobobo
2012-08-31 21:29:18 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie musisz ich uczyć, jak nie marnować pieniędzy . W Twoim stwierdzeniu jest implicite to, co lubią te dzieci, to całkowita strata czasu .

Złe nastawienie .

Lubią karty Gundam, to zabawki. Fajnie się nimi gra.

To, czego naprawdę musisz ich nauczyć, to rachunkowości . Jeśli mam 10 dolarów i wydaję wszystko na zabawki Gundam, to nie mam już nic na jedzenie. To jest złe. Mogę wydać 1 dolara na Gundam i 9 dolarów na jedzenie, to całkiem nieźle.

Śledź, co kupują. Pod koniec dnia lub tygodnia ( w zależności od tego, ile wydają), zapytaj „Co kupiłeś?” Niech ci pokażą. Jeśli jest to za dużo kart Gundam, zganić, ale nie reaguj przesadnie. Przesadna reakcja sprawi, że to ukryją.

Nie wyrzucaj poczucia winy.

Zainteresuj się ich interesami i nie umniejszaj. silny>

+1 Zgadzam się - jest zbyt wiele okazji do nauczania i uczenia się poprzez uczestniczenie w ich zajęciach, zamiast twierdzenia, że ​​są one bezwartościowe. Byłoby _ wspaniale_ grać w tego typu gry z tatą lub mamą.
+1 Zgadzam się z tym. Może odłożę dla nich wydatki na „zabawki”.
user420
2012-08-31 21:59:26 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy pieniądze, które im dajesz, są miesięcznym dodatkiem, czy też przeznaczeniem na jedzenie i inne materiały szkolne?

Powodem, dla którego pytam, jest to, że terminologia może być ważna.

Tam, gdzie dorastałem, „dodatek” oznaczał „Twoi rodzice dają Ci pieniądze, które możesz wydawać, jak chcesz”.

Jeśli to jest to, co zamierzasz, nie możesz powiedzieć „nie, nie możesz tego kupić za swoje pieniądze”. Jak wspomniał bobobobo, Twoje spojrzenie na to, co jest ważne, będzie się różniło od poglądów Twoich dzieci, a ustalanie (z ich perspektywy) arbitralnych zasad dotyczących tego, na co mogą, a na co nie mogą wydawać swoje pieniądze, będzie dla nich mylące i frustrujące .

Jeśli naprawdę chcesz, aby był to zasiłek ogólny, powinieneś skupić się na edukacji ich w zakresie budżetowania, prawdopodobnie oferując pomoc w zaplanowaniu budżetu na sposób, w jaki wydają pieniądze, i pomagając, przypominając im planowanego budżetu, gdy wygląda na to, że zbłądzili; pamiętaj tylko: to ich budżet i powinni mieć na to ostateczną akceptację (a także powinni w pełni radzić sobie z konsekwencjami w przypadku przekroczenia budżetu lub złego planowania).

Z drugiej strony, jeśli naprawdę chcesz dać im pieniądze bezpośrednio na lunch i przybory szkolne, musisz to wyjaśnić. Ponadto, ponieważ wiesz, że już naruszają tę zasadę, należałoby wprowadzić nowe ograniczenia. Mianowicie, proponuję zastanowić się, ile pieniędzy, które im dasz, a które spodziewasz się trafić na przybory szkolne, i odjąć to od tego, co im dajesz. Idąc dalej, jeśli potrzebują przyborów szkolnych, muszą cię poprosić lub pójść z tobą, aby je kupić, a ty masz prawo weta dla wszystkiego, czego Twoim zdaniem nie potrzebują (tj. Zwykłego segregatora z 3 pierścieniami zamiast drogie segregatory z jednostkami Gundam na okładce).

Na lunch możesz dać im wystarczająco dużo na jedzenie, ze świadomością, że jeśli wykorzystają pieniądze na inne rzeczy, których nie jedzą, albo możesz zacząć pakować obiady.

Jednak prawdopodobnie pojawi się uraza, że ​​nie mogą już kupować rzeczy, których chcą. Możesz albo omówić możliwości zarabiania pieniędzy w domu (zgadzam się z blogiem cytowanym przez Torbena i nie uważam, że prace domowe powinny być wynagradzane pieniędzmi, ale zgadzając się na wykonywanie prac, które zwykle nie są ich obowiązkiem, być może odpowiednie ustalenia finansowe) lub pozwól im uporać się z ograniczeniami przez odpowiedni okres (miesiąc lub dłużej, w zależności od tego, jak dobrze się dostosują lub jak bardzo narzekają), a następnie rozważyć przekazanie im pieniędzy do wykorzystania według własnego uznania.

Dawanie im pieniędzy do wykorzystania według własnego uznania stwarza o wiele więcej okazji do nauki o budżetowaniu i odpowiedzialnym wydatkowaniu.

Tak, podoba mi się twoje ostatnie zdanie, bo to jest mój cel dla nich. Chcę, żeby dorośli i umieli budżetować i odpowiedzialnie wydawać.
Torben Gundtofte-Bruun
2012-09-01 15:11:41 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Być może pomoże, jeśli oznaczysz pieniądze etykietą. Nie mam na myśli dosłownego naklejenia naklejek, ale kiedy mówisz o uldze , nie jest jasne, co może i nie można ich używać.

Kiedy rozmawiasz o pieniądzach ze swoimi dziećmi, bądź bardzo konkretny. Możesz im dać:

  1. Pieniądze na lunch. Określ, ile faktycznie potrzebują, i daj im dokładnie to.
  2. Pieniądze na szkołę . Określ, ile kosztują podstawowe materiały eksploatacyjne i daj im dokładnie tyle.
  3. Kieszonkowe (lub kieszonkowe). To jedyna część, którą mogą spędzić w dowolny sposób. Część swoich kieszonkowych mogą przeznaczyć na ulepszenie zakupów obiadowych / szkolnych, na przykład notebooka pokrytego Gundamem. Możesz zachęcić do oszczędzania i budżetowania, płacąc im odsetki od kieszonkowego, które oszczędzają, zamiast wydawać.

Jeśli wydadzą obiad i / lub szkolne pieniądze na inne rzeczy (ponieważ przekroczyli zasiłek), a następnie odejmij tę kwotę od następnego zasiłku.

Dave Clarke
2012-08-30 10:59:16 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie dawaj im więcej ulgi, gdy zabraknie im pieniędzy. Pokaż im, że jest to ograniczony zasób. Jeśli nie kupują jedzenia za pieniądze, pozwól im zasmakować głodu.

Tak, zawsze daję im taki sam zasiłek miesięcznie. Jednak w dzisiejszych czasach inflacja rośnie, podobnie jak cena. Nie chcę widzieć takiej sytuacji, w której nie mogą nawet kupić jedzenia, a także nie chcę posunąć się do skrajności polegającej na tym, że codziennie chodzę do ich szkoły, aby pomóc im kupić jedzenie i materiały szkolne.
Inflacja to jedno. Ale jaką wiadomość wysyłasz, jeśli wydają pieniądze na śmieci, a ty przychodzisz i przynosisz więcej pieniędzy?
W takim razie myślę, że wolę pakować jedzenie w domu i powiedzieć im, żeby przynieśli do szkoły. Wtedy nie ma potrzeby przyznawania im żadnego zasiłku.
mmr
2012-08-31 19:32:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Moi rodzice mieli bardzo surowe zasady dotyczące pieniędzy:

  • Nie otrzymujesz żadnego podstawowego dodatku. Wszystkie pieniądze zarabia się na obowiązkach domowych. Pieniądze na lunch są inne (patrz poniżej).
  • Wykonywanie obowiązków zapewnia codzienną płatność. Wyczyszczenie tabeli kosztowało 1 dolara na raz (dokładny obowiązek i kwota pieniężna oczywiście będą się zmieniać w zależności od domu).
  • Wszystkie płatności są zapisywane w kalendarzu, więc nie ma sporu o to, czy jest to obowiązek. zostało wykonane, czy nie.
  • Dzieci zmieniają obowiązki według „koła zadań”, które zostało umieszczone na lodówce. Został zmieniony po wypłacie uprawnień.
  • Oto ważny fragment: rezygnacja z pracy kosztowałaby cię 5 USD. Więc dziecko może zdecydować, że nie zmywa naczyń, czy cokolwiek innego, ale to kosztowałoby cały tydzień pieniędzy za ten obowiązek.
  • Przeklinanie, łamanie zasad, ignorowanie próśb rodziców itp. skutkować z góry określoną karą, gdy dzieciak zignorował ostrzeżenie, że zmierza do kary. Drobne wykroczenia (przekleństwa): 5 USD, poważne wykroczenia (strumień przekleństw, który nie kończy się, gdy przerywa mu rodzic): 10 USD, poważne wykroczenia (uderzenie rodzeństwa itp.): 20 USD.
  • Dzieci mogą się skończyć tydzień z ujemnymi saldami, zwłaszcza jeśli mają ogromne napady złości. W takim przypadku na pewno nie dostaną zasiłku i mogą kosztować je przez następne tygodnie.
  • Dzieci z ujemnym saldem mogą wykonywać dodatkowe prace (pielenie, którego wszyscy nienawidziliśmy), aby odzyskać w kierunku zera. W domu zawsze są do zrobienia prace domowe, takie jak pranie itp.

Z tych zasad można korzystać tylko wtedy, gdy dzieci zrozumieją zasady dotyczące pieniędzy i wykonają obliczenia niezbędne do zrozumienia liczb ujemnych i długów ( mniej więcej 10 lat). Moja mama wprowadziła te zasady, gdy zdała sobie sprawę, że nie może już nas fizycznie powstrzymywać ani podnosić i usuwać z niewłaściwego zachowania, tak jak to robiła, gdy byliśmy małymi dziećmi.

To podejście miało duży wpływ na to, jak myślę o pieniądzach. Po pierwsze, zasłużyłem na to, kiedy go dostanę, więc jeśli chcę to zrobić na kartach Gundam lub czymkolwiek, to moja wina. Mam do pokazania ogromną kolekcję spleśniałych kart Magic. Po drugie, jeśli kiedykolwiek chcę uniezależnić się od względnie arbitralnych reguł moich rodziców, muszę zdobyć inne źródło pieniędzy. Po trzecie, czasami osoba, która daje ci pieniądze, zdecyduje, że byłeś zły. Możesz się z nimi kłócić, ale to oni mają pieniądze, więc albo pokorujesz się z tym faktem, albo zdobywasz inne źródło pieniędzy.

Te pieniądze zostały oddzielone od obiadów i materiałów szkolnych. Po materiały moi rodzice chodzili z nami, by kupować rzeczy w sklepie z artykułami biurowymi. W przypadku jedzenia skontaktowali się ze szkołą i ustalili, ile dokładnie kosztuje obiad (nie polegając na nas, aby im powiedzieć, prawdopodobnie sprytny ruch), a następnie dawali nam tę kwotę x5 na początku każdego tygodnia. I jak zauważył @Dave_Clark, jeśli zdecydowaliśmy się wydać to na coś innego niż obiad, to musieliśmy zasmakować głodu.

To oddzielenie faktycznie nauczyło mnie o budżetowaniu - że istnieje podstawowa kwota pieniędzy, której potrzebujesz, aby przetrwać, a która jest święta, której nie można dotykać, próbując zrobić coś fajnego. Nauczyłem się również planować tę podstawową kwotę z wyprzedzeniem, zanim będę jej potrzebować.

Myślę, że Twoje podejście do pojedynczej tygodniowej wypłaty, która nie jest powiązana z wynikami, będzie trochę szok, gdy nagle muszą wyprodukować pracę na żywność. Zdaję sobie sprawę, że ten schemat jest złożony, ale naprawdę pomógł mi zrozumieć, co oznaczało zarabianie pieniędzy, a także co oznaczało, że było na coś pozwolić.

Ciekawa metoda. Ile dzieci było w twojej rodzinie?
3. Nie jestem pewien, jak dobrze skaluje się do większej lub mniejszej liczby.
+1. Twoje punkty są interesujące. Ale zastanawiałem się, czy dziecko zachoruje podczas tygodnia obowiązków domowych, czy to oznacza, że ​​dziecko wykonuje prace domowe, czy kończy z niczym?
Dni chorobowe @Jack-- były wliczane :) Ponadto, jeśli ktoś ma wycieczkę szkolną, może w ten sposób oderwać się od obowiązków domowych. Coś w rodzaju zachęty do wycieczek szkolnych i uczestnictwa w grupie, pomyśl o tym ... Myślę, że moi rodzice byli mądrzejsi, niż im przypisywałem ...
Torben Gundtofte-Bruun
2012-08-31 20:28:43 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Daj swoim dzieciom możliwość nauczenia się, że pieniądze to przywilej, na który trzeba zarobić, a pieniądze są ograniczonym zasobem - kiedy ich nie ma, ich już nie ma.

Trent prowadzi kilka blogów posty o dzieciach i pieniądzach:

  • Krótko mówiąc, nie wierzymy w wynagradzanie naszym dzieciom za regularne prace domowe. Nie otrzymujemy wynagrodzenia za te zadania, więc nasze dzieci też nie powinny. Ponadto wynagrodzenie ich tworzy precedens, w którym oczekują oni wynagrodzenia za te zadania, które rozciągają się na okres ich zamieszkania, a może nawet do dorosłego życia.
    http: //www.thesimpledollar .com / 2012/02/21 / zasiłek-na-i-poza-zadaniami /
  • Dla nas praktyczna zasada jest prosta: rodzice biorą opieka nad podstawowymi potrzebami, kropka. Podstawowe potrzeby obejmują żywność, wodę, odzież, mieszkanie, szkołę, opłaty za wycieczki i tak dalej. [...] Wydatki na „potrzeby” albo wychodzą z ich pensji, albo są w jakiś sposób zarabiane.
    http://www.thesimpledollar.com/2010/10/13/what -does-an-grant-pay-for /
  • .. i więcej. To naprawdę przydatny blog o finansach osobistych!
Nie zgadzam się z tym pierwszym punktem. Tylko dlatego, że rodzice nie otrzymują wynagrodzenia za zadanie, nie oznacza, że ​​ktoś nie może być - nie chcę, aby moje dzieci myślały, że powinny pracować za darmo (staże), ani nie chcę, aby myśleli, że niektóre rodzaje pracy nie warto płacić (tj. że pokojówka / ogrodnik / niania to w jakiś sposób „zły zawód”, ponieważ osoby zatrudniające takich specjalistów powinny wykonywać te zadania dla siebie). Jest zbyt dużo osobistego niepokoju i negatywnej oceny w „cóż, nie dostaję za to zapłaty, więc nikt nie powinien!”.
@mmr: Ja też niekoniecznie się zgadzam, ale pomysł wydaje mi się interesujący i jest to dobry punkt wyjścia do podjęcia decyzji. Czuję, że twój pogląd może być nieco bardziej zdecydowany niż mój. Nie ma w tym nic złego.
balanced mama
2012-11-26 05:55:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Pozwól im wybrać,

Wyślij je do szkoły z kilkoma przedmiotami (żeby nie głodowały), które są dość zdrowe, ale niezbyt ekscytujące. Jeśli wolą wydać pieniądze na karty, ale nie mają ich na powiedzmy, dzień pizzy i są zdumieni, że nie mają pieniędzy na zakup swojego ulubionego lunchu, naturalną konsekwencją jest nie dołączenie do z przyjaciółmi na ten wyjątkowy lunch będzie lekcją samą w sobie. Po prostu nie oszczędzaj ich i nie poddawaj się, kiedy mówią: „to dzień pizzy i nie mam pieniędzy”. Zamiast tego powiedz: „Cóż, następnym razem będziesz musiał zaoszczędzić pieniądze zamiast wydawać je na inne rzeczy”. Oto możliwości, jakie oferuje nam życie.

Moja siostra i ja zaczęliśmy dostawać pensję, żebyśmy mogli kupić sok z automatu w szkole. Kiedy jednak zdaliśmy sobie sprawę, że mama i tata zapewnili nam za darmo butelkę wody, a pieniądze moglibyśmy przeznaczyć na inne rzeczy, szybko nauczyliśmy się, jak ratować kwaterę. Pierwszy zakup mojej siostry - nintendo (pierwszy system) - mój, koń. Zrozumieją to, jeśli im na to pozwolisz.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...