Wróciłem do pracy po 8 tygodniach po porodzie (mam teraz 10 tygodni) i chociaż odciągam pokarm za pomocą najwyższej klasy pompki elektrycznej, po prostu nie produkuję wystarczająco dużo, aby nadążyć za apetytem mojego niemowlęcia.
Wiele osób sugeruje po prostu suplementację mieszanką, ale inni twierdzą, że oznacza to, że moje ciało nie będzie otrzymywać informacji o tym, ile dziecko naprawdę potrzebuje, a problem będzie się po prostu utrwalał i powoli się pogarszał - ponieważ ja Nie nadążam teraz, jest powód, dla którego moje ciało już nie odbiera wiadomości wystarczająco dobrze. Jakieś sugestie?